Reklama

Aspekty

Mały uśmiech – duża siła

Aleksandra Bielecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duża ilość przeróżnych akcji dobroczynnych poprzedzających Boże Narodzenie sprawia, że wielu z nas chętniej niż zwykle wyciąga rękę do drugiego człowieka. Amerykańskie kino familijne rozpowszechniło nawet termin „duch Bożego Narodzenia”. A gdyby tak to wszystko nie skończyło się po świętach?
– To faktycznie Boże Narodzenie często skłania ludzi do pomagania innym. Pobudza jakąś część człowieczej duszy, która chce doświadczyć dobra właśnie poprzez jego czynienie. Nie zawsze sobie jednak uświadamiamy, jak ważne jest, by czynić coś dobrego cały czas, nie tylko od święta – uważa Daria Izydorczyk z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Szlichtyngowej, wolontariuszka w Oratorium św. ks. Jana Bosko we Wschowie, prowadzonym przez Siostry Salezjanki.
Dlaczego to takie ważne? Bo – i potwierdzają to nie tylko badania – człowiek jest po prostu zaprogramowany do czynienia dobra. Ma do tego wszelkie predyspozycje i w dodatku czerpie ze swych dobrych uczynków zadowolenie i satysfakcję. A to mu daje szczęście.

Nieodłączna część życia

Daria w Oratorium zajmuje się dziećmi, pomaga im w lekcjach, organizuje im rozrywkę. – Modlimy się razem, łączymy czas nie tylko w modlitwie, ale także na zabawie, nauce, boisku – opowiada. Daje, ale też otrzymuje. – Św. ks. Jan Bosko chciał, by Oratorium stało się dla młodych drugim domem. I tu już zawiera się to, co daje mi czynienie czegoś dobrego dla drugiego człowieka. Oratorium faktycznie stało się dużą, wydaje mi się, że nieodłączną częścią mojego życia, drugim domem, w którym doświadczam wiele miłości, ciepła i mogę tą miłością obdarowywać innych. Pomnażać ją. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele miłości w nas jest i jak wiele możemy dostać. Prostym przykładem jest np. ilość obrazków namalowanych dziecięcymi, czasami niezdarnymi jeszcze rączkami, które otrzymałam od dzieci w Oratorium, a którymi mogłabym pewnie wytapetować już jedną ścianę w pokoju. To chyba cała tajemnica. Być przy drugim człowieku. Przy tych dzieciach, które ukochał sam Jezus Chrystus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Każde spotkanie to osobna historia

Marta Winiarczyk wolontariatem zajmuje się od 7 lat. Najpierw pomagała w nauce osobom korzystającym z Biblioteki Publicznej w Brzeźnicy. Później wyjechała do Wrocławia do liceum i okazało się, że bez wolontariatu już nie potrafi żyć, dlatego została koordynatorem grupy mieszkańców internatu udzielających korepetycje dzieciom z pobliskiej parafii. Obecnie Marta studiuje w Lublinie i – rzecz oczywista – tam też pomaga. – Od trzech lat co niedziela spotkać mnie można w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie. Wraz z grupą moich przyjaciół jako stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” zajmujemy się animacją śpiewów podczas Mszy św. niedzielnych i okazjonalnych uroczystości – mówi. – Dla mnie jest to już swego rodzaju pozytywne przyzwyczajenie. Jest mi smutno, kiedy jestem przeziębiona i nie mogę wejść na oddział hematoonkologii. Nasza obecność nie ogranicza się tylko do oprawy Mszy św. W tym roku udało nam się samodzielnie zorganizować Dzień Papieski w DSK. Dzięki temu mogliśmy przybliżyć sylwetkę naszego błogosławionego patrona dzieciom.
Marta podkreśla, że nie wyobraża sobie siebie bez tych doświadczeń. – Każde takie spotkanie to osobna historia czyjegoś życia. To nowe emocje, uczucia, wspomnienia. To mały uśmiech o dużej sile.

Bezwarunkowo i darmowo

Ale skąd bierze się ten impuls, żeby dać coś z siebie? Najczęściej jest chyba tak, że ktoś sam doświadczył dobra i ma od kogo brać przykład. – Nie przypominam sobie sytuacji, bym była pozostawiona sama sobie. Od kiedy pamiętam, w moim otoczeniu był ktoś, kto robi coś bezwarunkowo i darmowo. Wraz z upływem czasu nauczyłam się, że warto robić coś dla innych ludzi. Warto poświęcić swój czas, aby sprawić komuś przyjemność – opowiada Anna Jakubowska z parafii pw. św. Józefa w Gorzowie. – Po krótkim czasie postanowiłam, że i ja zacznę angażować się w działania wolontariatu. Tym samym włączyłam się w przeróżne akcje charytatywne organizowane w liceum, a także w działalność na rzecz dzieci z naszej dzielnicy i parafii. Oczywiste dla mnie było to, by dzielić się swoim czasem z tymi, którzy go potrzebują. Dzisiaj jestem członkiem całkiem nowego Stowarzyszenia św. Eugeniusza de Mazenoda, w ramach którego pragniemy ulepszyć standard życia wśród mieszkańców gorzowskiego Zawarcia. Mam nadzieję, że nasza organizacja pomoże choć kilku osobom, które zostały dotknięte problemem.

To się opłaca

Jasne, że wolontariusz to człowiek, który zdobywa doświadczenie i zaskarbia sobie ludzką wdzięczność i szacunek. To wszystko się liczy. Ale chyba największą wartością jest samo dotarcie do ukrytych w swym wnętrzu pokładów dobra. Odkrycie tego w sobie może być niezłą niespodzianką. A potem człowiek – tak jak Daria, Marta czy Ania – nie chce już, żeby było inaczej.

Podziel się:

Oceń:

2013-12-18 09:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Być uczynnym

Wspólny Różaniec wolontariuszy SKC z mieszkańcami domu św. Brata Alberta

Archiwum autora

Wspólny Różaniec wolontariuszy SKC z mieszkańcami domu św. Brata Alberta

Więcej ...

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

Więcej ...

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Jej imię znaczy mądrość

Święci i błogosławieni

Jej imię znaczy mądrość

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza:...

Kościół

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza:...

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

Wiara

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba....

Kościół

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba....

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania