Wprowadzając duchowo w Mszę świętą, ks. Jacek Włostowski, proboszcz parafii przywołał charakter uroczystości i wskazał na Maryję, jako Królową naszego narodu.
Na początku homilii ks. Szkoła nawiązał do chrześcijańskich korzeni naszego kraju. - Chrześcijaństwo znajdujemy u początków naszej Ojczyzny. W atmosferze kultu rodziła się świadomość opieki Maryi nad naszym narodem. Maryja towarzyszyła naszym rodakom w najważniejszych momentach - mówił ks. Szkoła, wymieniając m.in. Bitwę pod Grunwaldem, czy obronę Jasnej Góry przed najazdem Szwedów. - To był sygnał dla narodu, który zrozumiał, że sama Maryja ich wspomagała - zaznaczył kaznodzieja, wymieniając Jasną Górę jako szczególne miejsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kapłan wspomniał także 3 maja 1791 roku, czyli dzień ustanowienia Konstytucji 3 maja, czy 15 sierpnia 1920 roku, czyli Cud nad Wisłą I zatrzymanie bolszewickiej nawały. Nie zabrakło także odniesień do II Wojny Światowej. - I później mamy czas plugawego komunizmu, gdy tłumnie wierni udawali się na Jasną Górę prosząc o wolność - wskazał kapłan, cytując św. Jana Pawła II: “Naród, który traci pamięć traci tożsamość i imię.”
Reklama
Jak wygląda dzisiaj ta rzeczywistość? Słyszymy wciąż słowo kryzys: małżeństwa, rodziny, militarny, służby zdrowia itd. A cóż to jest kryzys? To nic innego jak odrzucenie boskich praw i przykazań. Odrzucenie Boga powoduje pazerność, zachłanność i negowanie tych, którzy myślą inaczej. To powoduje kryzys człowieczeństwa, który bardzo się nasila. Wśród takich przykładów kaznodzieja przywołał zabicie nienarodzonego dziecka w 9. miesiącu w Oleśnicy, próby wyrzucenie katechezy ze szkół, czy atak na muzeum poświęconego św. Janowi Pawłowi II w Toruniu. - A my co mamy robić? Zawierzyć Chrystusowi i Jego Maturzystów Maryi - podkreślił ks. Ryszard Szkoła, dodając: -Jeżeli będziemy zjednoczeni z Maryją Szatan nie ma do nas dostępu.
Nawiązując do Ewangelii kaznodzieja wskazał, że ma mocy Testamentu Z Krzyża, jesteśmy dziećmi Maryi i mamy się do niej zwracać jak do Matki. Kapłan przywołał także osobę bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który był wierny Bogu i przebaczył swoim oprawcom. Uczył on, jak podchodzić do Maryi, która ma się objawić przez miłosierdzie, przebaczenie, troskę o Kościół, codzienna pracę i modlitwę.
Na zakończenie Mszy świętej ks. Ryszard Szkoła zacytował Marię Konopnicką: Nigdym ja ciebie, ludu, nie rzuciła, Nigdym ci mego nie odjęła lica, Ja, po dawnemu, moc twoja i siła! Bogarodzica!