Wpatrzeni w Serce Maryi modlimy się: „Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami”. Patrząc w Niepokalane Serce Maryi, przypominamy sobie, aby w naszych sercach była świętość, aby nasze serca były mieszkaniem, świątynią dla Ducha Świętego. W Sercu Maryi kontemplowane było Boże Słowo. Św. Łukasz w Ewangelii napisał o Maryi, najpierw w związku z narodzeniem Jezusa i pokłonem pasterzy: „Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Podobnie napisał w związku z odnalezieniem zagubionego Jezusa w świątyni i powrotem do Nazaretu: „Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu, i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu” (Łk 2,51).
Maryja jest dla nas także szczególnym wzorem słuchania, rozważania i wypełniania Słowa Bożego. Serce Maryi było wypełnione wiarą. Maryja zawierzyła Słowu Bożemu, przyjmowała każdą wolę Bożą. Wiarę Maryi pochwaliła krewna Elżbieta, która w czasie nawiedzenia powiedziała: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk 1,45). W naszej wierze najważniejsze jest zawierzenie Bogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Bóg miłuje całe stworzenie. Szczególną miłością otacza to stworzenie, które nosi w sobie podobieństwo do Niego. Czyż nie trzeba się z tego cieszyć? Bóg jest także Tym, kto nieustannie okazuje nam swoje miłosierdzie, przyodziewa nas w szaty zbawienia. Bóg przyodziewa nas w swoje szaty, szaty świętości. Pierwszy raz przyodział nas na chrzcie świętym. A potem, gdy te szaty pobrudziliśmy naszymi grzechami, Bóg przyoblekał nas w nowe, czyste szaty, udzielając nam swego przebaczenia w sakramencie pokuty. Tyle już razy otrzymywaliśmy odpuszczenie grzechów, tyle już razy Bóg na nowo ubierał nas w szaty zbawienia, w szaty łaski uświęcającej. To też jest powód do radości przed Bogiem.
Patrzymy ciągle na Maryję przez pryzmat Ewangelii. Jest w niej powiedziane: „Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy” (Łk 2,41). Pewnego razu Jezus się zagubił. Po trzech dniach został odnaleziony. Przy tej okazji wyjaśnił, jaka jest i jaka będzie Jego misja: „Powinienem być w tym, co należy do mego Ojca” (Łk 2,49b). To ewangeliczne wydarzenie przypomina nam o obowiązku roztropnego wychowywania młodego pokolenia. Powinniśmy z naszymi dziećmi i wnukami wypełniać praktyki religijne. Pamiętamy mądre powiedzenie: „Słowa pouczają, przykłady pociągają”. Znamy – być może – rodziców, którzy zachęcają swoje dzieci do chodzenia do kościoła, a sami tego nie czynią. Wówczas dzieci nabierają przekonania, że praktyki religijne są przeznaczone tylko dla dzieci i stąd też chcą jak najszybciej stać się dorosłymi. Maryja co roku wędrowała z Jezusem do świątyni jerozolimskiej. Była roztropną wychowawczynią. Także w tej dziedzinie zostawiła nam piękny wzór do naśladowania.
Serce Maryi, na wzór serca Jej Syna, wypełnione jest miłością do nas wszystkich, do całego Kościoła, do całej ludzkości. Maryja mówiła o tym w objawieniach, jakie miały miejsce w ostatnich wiekach. Maryja cieszy się, gdy i w naszych sercach znajduje się miłość, gdy ta miłość promieniuje na innych.