Reklama

Franciszek

Papież o dacie wydania encykliki "ekologicznej"

Grzegorz Gałązka

Encyklika nt. ochrony środowiska będzie gotowa w czerwcu lub lipcu br. - zapowiedział Franciszek w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu, którym lecieli 15 stycznia ze Sri Lanki na Filipiny. W czasie 45-minutowej improwizowanej konferencji prasowej papież odpowiedział na wiele pytań ludzi mediów. Dotyczyły one takich zagadnień, jak wolność wyrażania swych poglądów, ale też sprzeciw wobec ośmieszania wiary, pojednanie na Sri Lance i dlaczego ogłosił niektórych świętych za pomocą tzw. "kanonizacji równoważnej".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według opisującego to wydarzenie wysłannika włoskiej agencji prasowej ANSA - Alessandro De Carolisa, Ojciec Święty, zgodnie ze swym zwyczajem, odpowiadał wprost i w miarę wyczerpująco na zadawane mu pytania. Gdy dziennikarz francuski zapytał go o prawo do wolności religii i wyrażania przekonań. papież zaznaczył, że obie te swobody są "podstawowymi prawami człowieka". Ale tak jak "aberracją" jest próba "zabijania w imię Boga", tak samo myli się ten, kto dąży do ośmieszenia religii, wymachując sztandarem prawa do mówienia tego, co chce - oświadczył Franciszek.

Zgodził się, że należy mówić to, co przyczynia się do budowania "dobra wspólnego" i nie można reagować przemocą na obrazę, ale również "nie można prowokować". "Nie można znieważać wiary innych, żartować sobie z niej", istnieje bowiem granica, a jest nią "godność", jaką ma każda religia - podkreślił mówca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważył, że tak jak występuje ryzyko gwałtownej reakcji na szydzenie z tego, co dla kogoś jest święte, tak samo człowiek może paść ofiarą przyrody "zbyt nadużywanej" przez siebie. Myśl ta nawiązywała do pytania o zapowiadaną od dawna encyklikę na temat środowiska naturalnego. Papież oznajmił, że dokument ten winien być gotowy w czerwcu lub lipcu br. Zapowiedział, że pod koniec marca przeznaczy tydzień na dokończenie tekstu, doprowadzonego już przez ekspertów do trzeciej wersji: po pierwszej, opracowanej przez kard. Petera Turksona, drugiej, przejrzanej przez papieża, wspomaganego przez ekspertów i trzeciej, zredagowanej przy znaczącym udziale teologów.

Do tego ostatniego projektu konstruktywnie przyczyniły się także Kongregacja Nauki Wiary, Sekretariat Stanu i teolog Domu Papieskiego - zaznaczył Franciszek. Wyjaśnił przy tym, że chciałby tą encykliką wnieść wkład do zaplanowanego w Paryżu spotkania na szczycie nt. ochrony środowiska i dodał, że poprzedni szczyt - w Peru - rozczarował go z powodu "braku odwagi".

Reklama

Omawiając lankijski etap swej podróży apostolskiej, Ojciec Święty wyjaśnił na początku, dlaczego ostatnio uprzywilejował, przy ogłaszaniu nowych świętych, procedurę tzw. "kanonizacji równoważnej". Tak było w przypadku błogosławionych czczonych od wieków, np. apostoła Sri Lanki Józefa Vaza. Dokonując takiego wyboru, np. bł. Anieli z Foligno, Piotra Favre'a, Józefa de Anchieta i wielu innych, papież chciał w ten sposób, zgodnie z wizją zawartą w swej adhortacji "Evangelii Gaudium", podkreślić rolę "wielkich ewangelizatorów i ewangelizatorek". Tak też będzie we wrześniu br. w czasie jego podróży do Stanów Zjednoczonych, gdzie ogłosi świętym bł. Junipero Serrę, który zaniósł Ewangelię na zachód tego kraju.

Ojciec Święty w mocnych słowach określił nasilające się zjawisko wykorzystywania dzieci i młodzieży w zamachach samobójczych, które dramatycznie wpisały się także w krwawą przeszłość Sri Lanki. Papież oświadczył, że dostrzegł, niezależnie od problemów psychicznych, "niezrównoważenie ludzkie" u tych, którzy wybierają własną śmierć, aby zabić innych. Zauważył, że taki kamikadze jest tym, "kto oddaje życie, ale nie daje go dobrze", w przeciwieństwie np. do wielu misjonarzy, którzy oddawali życie, "ale aby budować". A zatem bomba, przywiązana do dziecka, jest niczym innym jak tylko jeszcze jednym strasznym sposobem "zniewolenia" - podkreślił Ojciec Święty.

Odnosząc się z kolei do pytania o ewentualne zamachy na jego osobę i Watykan, Franciszek stwierdził, że obawia się przede wszystkim o ludzi, do których przybywa, aby się z nimi spotkać. O sobie powiedział z uśmiechem, że w obliczu tego zagrożenia ma "dużą dawkę nieświadomości". Dodał, że "najlepszym sposobem" odpowiadania na przemoc "jest łagodność".

Franciszek wyjaśnił następnie, że jego niespodziewane odwiedziny świątyni buddyjskiej w drugim dniu jego pobytu na Sri Lance miały na celu odwzajemnienie uprzejmości z przełożonym tego miejsca, który witał go na lotnisku. Był to poza tym wyraz uznania dla wartości międzyreligijności, "która w sposób plastyczny objawia się na przykładzie sanktuarium maryjnego w Madhu - miejscu spotkań i modlitwy nie tylko katolików" - dodał papież.

Reklama

Na pytanie o możliwość włączenia innych religii do walki z terroryzmem, być może na wzór słynnego spotkania w Asyżu, Franciszek odparł, że wie, iż "są ludzie, którzy nad tym pracują" w różnych religiach, w których przewija się "zaniepokojenie" nasilaniem się terroryzmu.

Pytano o też o jego ewentualne poparcie dla istniejących na świecie Komisji Prawdy i Pojednania, takich jak ta, która działa na Sri Lance. Papież zaznaczył, że wspierał tego rodzaju instytucję w Argentynie i wszelkie "zrównoważone wysiłki" na rzecz osiągnięcia zgody a nie szukania zemsty. Powołując się na słowa nowego prezydenta Sri Lanki, oświadczył, że poruszyła go myśl nowego szefa państwa, że chciałby nadal pracować dla pokoju i pojednania, przede wszystkim jednak pragnie "tworzyć zgodę wśród ludu". Jest to "coś więcej niż pokój i pojednanie" - zauważył Ojciec Święty. Jednocześnie zwrócił uwagę, że konieczne jest do tego "wchodzenie w serce narodu".

Podziel się:

Oceń:

2015-01-15 18:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Z powodu tajfunu papież skrócił pobyt w Tacloban

Grzegorz Gałązka

Nadciągający tajfun zmienił program trzeciego dnia pobytu papieża na Filipinach. Franciszek udał się 17 stycznia rano do położonego prawie 600 km od Manili miasta Tacloban ma wyspie Leyte, aby spotkać się tam z ofiarami tajfunu Yolanda, który spustoszył wyspę w listopadzie 2013 r. W ulewnym deszczu i przy silnym wietrze Ojciec Święty odprawił Mszę św. nad brzegiem morza z udziałem 500 tys. osób.

Więcej ...

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Więcej ...

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19
Podczas panelu dyskusyjnego

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Wiara

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania