Reklama

Niedziela w Warszawie

Nikt z nas nie zachorował

Ks. Rafał Zalewski

Katarzyna Kasjanowicz

Ks. Rafał Zalewski

W czasie epidemii koronawirusa wielu wiernych z parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia na Stegnach odkryło dar w zwyczajnej codzienności.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia, w której od początku posługują księża marianie, powstała 37 lat temu. Aktualnie mieszka tutaj ok. 15 tys. osób. Pomiędzy blokami z lat 70. wciąż wciskane są nowe, w miejsca osiedlowych zieleńców. Ale, jak zauważa ks. Rafał Zalewski, duszpasterz młodzieży i katecheta, jeden z czterech parafialnych kapłanów, młode rodziny coraz rzadziej szukają bliskości Kościoła. Siła parafii opiera się więc na seniorach, choć oferta duszpasterska adresowana jest do wszystkich grup wiekowych, a na terenie są 3 szkoły podstawowe, w której księża marianie uczą religii.

– Zgłasza się do nas coraz więcej osób, które potrzebują różnego rodzaju pomocy – opowiada ks. Rafał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Sporo jest owdowiałych, a niektórzy są nawet bezdzietni. Naprzeciw ich potrzebom, wychodzą nasi wolontariusze. Kiedy zaczęła się kwarantanna, zachęcaliśmy seniorów i chorych, aby zostali w domu. Ogłosiliśmy gotowość przynoszenia im zakupów i leków. Było zainteresowanie. Zgłosili się też parafianie, którzy chcieli pomagać. Ja również osobiście odwiedzałem część takich osób. Na osiedlu zawiązała się także dodatkowa pomoc sąsiedzka.

Księża marianie byli gotowi do posługi, ale jednocześnie ściśle stosowali się do zaleceń sanitarnych. Wierni mieli do dyspozycji górny i dolny kościół oraz kaplicę. Sami rygorystycznie pilnowali, aby liczba osób na Mszach św. nie została przekroczona. Do dziś nikt z parafian nie zachorował na Covid-19.

– To, co się wydarzyło, dla mnie było traumatyczne. Czułam ogromną tęsknotę za wspólnotą, naszymi księżmi, a najsilniej odbierałam brak Komunii św. Myślałam, że będzie możliwość przyjęcia poza Eucharystią, ale ksiądz nie chciał nikogo narażać – mówi Niedzieli pani Teresa i dodaje: – Wtedy pomyślałam: „Panie Boże, to po coś jest”. Do momentu wybuchu pandemii Komunia św. była dla mnie czymś oczywistym. Przychodzę i mam. Komunia św. duchowa była zdecydowanie niewystarczająca.

Reklama

Pani Teresa szybko odkryła, że okres pandemii dał jej okazję do głębszego kontaktu duchowego z Panem Bogiem i możliwość zastanowienia się nad tym, co jest dla niej najważniejsze w życiu. Codziennie czytała i rozważała fragmenty Pisma Świętego. Dzięki pomocy wnuka poznała internet, który dał jej możliwość uczestnictwa w rekolekcjach i Mszy św. Kobieta przyznaje, że całkowicie zaufała Bogu w kwestii zdrowia i choć nie narażała się niepotrzebnie, nawet na moment nie uległa sączącej się zewsząd panice. – Doszłam do wniosku: maseczki, rękawiczki, tak. Ale jeśli Pan Bóg nie będzie chciał mnie dłużej tutaj zachować, nic mi to nie da – podkreśla.

Rodzina pani Teresy była zaniepokojona taką postawą, ale wkrótce jej przykład sprawił, że także najbliżsi zacieśnili swoją więź duchową i codziennie uczestniczyli w praktykach religijnych. Dlatego na sytuację społeczną wynikłą ze stanu epidemii parafianka patrzy nie tylko w kategoriach straty. Podobne przemyślenia ma ks. Rafał.

– Pod pewnym względem była to dla każdego również łaska. Możliwość, aby zatęsknić za tym, co mamy na co dzień, i czego nie cenimy. Mogliśmy zobaczyć, na czym faktycznie polega nasza wiara i relacja z Panem Bogiem – podkreśla kapłan.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-07-21 13:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione 80-lecie parafii w Jesionowie

Uroczysta Msza św. z okazji 80-lecia istnienia parafii w Jesionowie. Od lewej: ks. Peter Busch, ks. Waldemar Szczurowski i ks. Adam Polanowski

Archiwum parafialne

Uroczysta Msza św. z okazji 80-lecia istnienia parafii w Jesionowie. Od lewej: ks. Peter Busch, ks. Waldemar Szczurowski i ks. Adam Polanowski

Więcej ...

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22
Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Więcej ...

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Wiara

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela