Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia bez pustych ławek

Bycie w kościele jest ich życiem

Karol Porwich/Niedziela

Bycie w kościele jest ich życiem

Jestem zadowolony z dojrzałości naszej młodzieży i poważnego potraktowania sakramentu bierzmowania – zaznacza ks. Andrzej Pękalski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siedemdziesięcioletni pan Stefan jest w parafii mykanowskiej od dziecka. – Tutaj czuję się wolny, tutaj, w kościele, mogę się modlić. Jest mi zawsze lżej po niedzielnej Mszy św. Uważam, że po pandemii jest dobrze, nie powiedziałbym, że bardzo dobrze, ale dobrze – podkreśla. – Parafia po pandemii odradza się. Więcej ludzi przychodzi na Mszę św. i przyjmuje księdza po kolędzie. Ludzie rozmawiają i stają się bardziej otwarci. Poruszamy bieżące sprawy parafii. Teraz będziemy porządkować alejkę procesyjną wokół kościoła, co wiązało się ze zgodą konserwatora zabytków i akceptacją projektu – mówi ks. Andrzej Pękalski, proboszcz parafii św. Leonarda Opata w Mykanowie.

Chcą być zbawieni

Kościelny Zdzisław Kościelak cieszy się, że wzrosła ostatnimi czasy liczba wiernych uczestniczących w niedzielnej Mszy św. Rzeczywiście kościół parafialny jest wypełniony po brzegi. Ludzie śpieszą się, by zająć miejsce w ławce. Jest ciepło, a głos pani organistki brzmi przepięknie i nastraja do żarliwej modlitwy. – Pochodzę z muzycznej rodziny i muzyka jest moją pasją. Staram się pomagać wiernym modlić się. Parafia powinna być wspólnotą myśli i serc oraz wspólnotą jedności. Wszyscy wierzymy w jednego Boga, wszyscy chcemy być dobrzy i wszyscy chcemy być zbawieni. Parafia nam w tym pomaga. Tutaj ludzie ze sobą obcują, dzielą się swoimi problemami, rozmawiają, starają się naprawić swoje błędy i uczą się sobie wybaczać – tłumaczy rolę parafii Małgorzata Melka, organistka parafialna od 2006 r. – Przychodzę tutaj, by się pomodlić, by dodać sobie siły i nadziei oraz by się lepiej poczuć – zwierza się Barbara Olczyk. – Mam wewnętrzną potrzebę bycia w kościele, a tę potrzebę się wynosi tylko z domu – mówi z przekonaniem Jolanta Gradzik, mama dwóch córeczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Walka o dusze młodych

– Ubolewamy, że są zaniedbania związane z obecnością młodszych rodziców i ich dzieci w kościele. Ale kiedy w listopadzie mieliśmy bierzmowanie, to byłem zadowolony z dojrzałości naszej młodzieży i poważnego potraktowania sakramentu. Potwierdzili to też ich rodzice – wyraża duszpasterską radość ksiądz proboszcz. – Młodzi nie chodzą do kościoła, bo muszą chyba dojrzeć do tego, czego doświadczyli już dorośli. Ale jeżeli nie ma przekazu tego doświadczenia, to dzieci na własnej skórze, i to dużo później, poznają prawdę życia. A prawda życia jest w Kościele katolickim – zaznacza Anna Postawa. – Chciałabym, aby więcej rodziców i ich dzieci przychodziło do kościoła. Sama mam dwójkę małych chłopców i chciałabym, aby i one miały potrzebę chodzenia do kościoła tak jak ja. Oczywiście, nie da się dziecka przyprowadzić do kościoła na siłę. A zresztą Panu Bogu przyprowadzanie na siłę chyba nie jest miłe – wyjaśnia Anna Konopka. – Martwię się o polski Kościół, bo widzę, że w świątyniach młodych ludzi jest coraz mniej. Ale w naszej parafii można zaobserwować w ostatnim czasie pewien constans i młodzi ludzie już tak nam nie uciekają. Teraz powinniśmy ich zatrzymać. Żeby tak się stało, to trzeba do nich wyjść. Zdaję sobie sprawę, że obecnie wszyscy mamy za mało czasu, wszędzie się śpieszymy, nie mamy chwili na spotkania, a dzieci są obciążane dodatkowymi, pozaszkolnymi obowiązkami. Chciałabym mimo wszystko stworzyć w parafii grupę, która mocniej angażowałaby się na rzecz wspólnoty. Apeluję do rodziców, aby zabierali do kościoła dzieci, by było nas jak najwięcej. To od nas przecież zależy, w jaki sposób nasze dzieci będą funkcjonowały, kiedy dorosną. Od nas zależy, jak blisko Pana Boga będą żyły. To my, rodzice, jesteśmy ich pierwszymi nauczycielami – nie ma wątpliwości Małgorzata Melka.

Reklama

Co jeszcze boli?

– Tym, którzy nie chodzą do kościoła, wszystko przeszkadza. Mnie zaś przeszkadza to, że niektórzy nie chodzą do kościoła, ale chcą być pochowani na parafialnym cmentarzu. Nie oceniam ich wiary. Pan Bóg jeden wie, jak to z nimi jest. Ale przecież cmentarz i kościół trzeba utrzymać. I my, którzy uczestniczymy w życiu parafialnym, łożymy na tych, którzy parafią się nie interesują, a chcą korzystać z parafialnych przywilejów. My płacimy na utrzymanie parafii, a niektórzy nie dają nic i jeszcze mają pretensje. Z tym nie mogę się pogodzić – argumentuje 86-letni Mirosław Gałuszka i zaznacza: – Gdybym nie przyszedł w niedzielę na Mszę św., to bym się źle czuł. A w parafii idzie ku lepszemu.

Reklama

Dla Anny Kazik, lekarza stomatologa, Kościół powszechny w wielu sprawach zdezerterował. Podobnie źle ocenia frekwencyjne kościelne ograniczenia podczas pandemii. – Przez cały czas pandemii pracowałam i miałam kontakt z pacjentami. Wygenerowano nasz strach przed pandemią, podobnie jak generuje się fałszywy ogląd Kościoła poprzez pryzmat pojedynczych grzesznych przypadków ludzi Kościoła i nas samych – mówi z przekonaniem pani Anna i dodaje: – Jeśli się wierzy w Pana Boga, to chodzenie do kościoła nie jest częścią życia, tylko całym życiem. – Ludzie nie chodzą do kościoła, bo nie wierzą. Wiara musi do nich dotrzeć sama, nic na siłę – dopowiada licealistka Marta Kazik, młodsza siostra Anny.

I to jest piękne

Młode małżeństwo, Agnieszka i Bartłomiej Dudkiewiczowie czytają na Mszy św. słowo Boże. – Będąc lektorami, czujemy się bardziej częścią liturgii i wspólnoty modlitwy. Ksiądz proboszcz nas o to poprosił, a my z radością odpowiedzieliśmy na jego wyzwanie. Angażujemy się w życie parafii – cieszą się oboje.

Ważnym wydarzeniem w historii parafii będzie liturgia słowa z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, która zjednoczy na wspólnej modlitwie 22 stycznia w kościele św. Leonarda w Mykanowie przedstawicieli różnych denominacji. – Zaprosiłem braci w wierze, bo mam dobre doświadczenia kontaktów z nimi jeszcze z czasów, kiedy byłem proboszczem w Kleszczowie. Spotykałem się wówczas z ks. Krzysztofem Michałkiem-Góralem z kleszczowskiej parafii ewangelicko-reformowanej – wyjaśnia ks. Pękalski.

Podsumowanie

– Parafia w dzisiejszych czasach, naznaczonych wojną na Wschodzie, jest naszą nadzieją. Ale chciałabym, by było u nas organizowanych więcej pielgrzymek – Anna Postawa wyraża na koniec swoje osobiste życzenie.

Podziel się:

Oceń:

2023-01-17 10:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Każdy parafianin na wagę złota

Mieć na niedzielnej Mszy św. osiemdziesięciu wiernych i odczuwać z tego satysfakcję – w Polsce się to nie zdarza, a w Czechach tak. W tym zeświecczonym kraju każdy parafianin jest na wagę złota...

Więcej ...

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

Więcej ...

Maryjo, przyprowadź młodych

2024-04-30 10:43

Mateusz Kijas

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

Aspekty

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

Wiara

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

Kościół

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...