Reklama

Polska

Prezydenci Polski i Niemiec: Kościoły wyprzedziły politykę

prezydent.pl

Kościoły wyprzedziły politykę w procesie polsko-niemieckiego zbliżenia – napisali prezydenci Polski i Niemiec we wspólnym oświadczeniu na 50. rocznicę wymiany listów biskupów o pojednaniu. Dokument odczytano dziś Jasnej Górze, podczas obchodów tej rocznicy z udziałem biskupów polskich i niemieckich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść dokumentu:

Wspólne przesłanie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy i Prezydenta Republiki Federalnej Niemiec Joachima Gaucka na spotkanie Biskupów Episkopatów Polski i Niemiec w Częstochowie z okazji 50. rocznicy powstania „Orędzia polskich biskupów do ich niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim” z 18 listopada 1965 roku

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wasze Eminencje i Ekscelencje, Wielebni Księża, Szanowni Państwo,

pięćdziesiąt lat temu polscy biskupi zwrócili się do swoich niemieckich braci z Orędziem pokoju i pojednania, które miało fundamentalnie zmienić relacje polsko-niemieckie oraz historię Europy.

Zobacz zdjęcia: BISKUPI POLSKI I NIEMIEC NA JASNEJ GÓRZE

Był to wówczas akt niezwykłej odwagi, duchowej mądrości i dalekosiężnej wizji. W roku 1965 minęło przecież zaledwie dwadzieścia lat od zakończenia wojny. Wojny, którą rozpętały Niemcy i której bolesne skutki były w Polsce nadal, niemalże na każdym kroku, odczuwalne. Gdy z jednej strony wojenna trauma powszechnie kształtowała świadomość Polaków, to z drugiej strony niemiecka opinia publiczna dopiero zaczynała sobie uświadamiać ogrom zbrodni i krzywd, wyrządzonych nie tylko przez państwo niemieckie, ale także wielu Niemców. Mimo to polscy biskupi z okazji obchodów tysiąclecia chrztu Polski napisali do swoich niemieckich współbraci: „…Wyciągamy do Was […] nasze ręce oraz udzielamy wybaczenia i prosimy o nie…”.

Aby w pełni docenić, jak przełomowe było to przesłanie, trzeba pamiętać, jak wyglądała ówczesna Europa. Nasz kontynent żył w realiach „zimnej wojny”, był brutalnie rozdarty przez żelazną kurtynę. Między społeczeństwami Wschodu i Zachodu praktycznie nie istniały jakiekolwiek kontakty. Dodatkowo, granica na Odrze i Nysie jawiła się jako kość niezgody; niemal wszyscy Polacy obawiali się „zachodnioniemieckiego rewanżyzmu”, celowo podsycanego przez komunistyczne władze.

Polscy biskupi przełamali jednak wyliczanie krzywd i klimat wrogości. Wbrew nastrojom własnego społeczeństwa wyciągnęli do niemieckich braci biskupów rękę w geście zbliżenia i dialogu. Znaczenie tego Orędzia było tym ważniejsze, że choć ze swej istoty nie miało ono wymiaru deklaracji politycznej, pochodziło z serca i stanowiło poruszające przesłanie duchowe, wyrażające głęboką refleksję moralną, głos wiary i sumienia.

Reklama

My, Prezydenci Polski i Niemiec, w poczuciu ogromnej wdzięczności pamiętamy o tym akcie założycielskim pokojowego sąsiedztwa. W imieniu naszych Narodów, pragniemy wyrazić serdeczną wdzięczność wszystkim, którzy poszli drogą wytyczoną przez Orędzie biskupów polskich i przyczynili się do pojednania polsko-niemieckiego.

Ze szczególnym szacunkiem pragniemy w tym kontekście przywołać zasługi Prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który był jednym z autorów Orędzia i na którym skupiły się ataki komunistycznych władz. Jesteśmy pełni podziwu dla mądrej dalekowzroczności biskupa wrocławskiego Kardynała Bolesława Kominka, głównego autora Orędzia, który w notatkach towarzyszących jego powstawaniu pisał: „Sposób mówienia nie może być nacjonalistyczny, lecz musi być europejski w najgłębszym znaczeniu tego słowa. Europa to przyszłość – nacjonalizmy są wczorajsze”.

Ważną rolę w zbliżeniu polsko-niemieckim odegrało Memorandum Niemieckiego Kościoła Ewangelickiego, apelujące o porozumienie ze wschodnimi sąsiadami i uznanie granicy na Odrze i Nysie. W tym duchu postrzegać należy także późniejsze gesty niemieckiego kościoła katolickiego, choć początkowa reakcja samych adresatów Orędzia była oceniana jako ogólnikowa i powściągliwa.

Należy zauważyć, że w obu krajach Kościoły wyprzedziły politykę w procesie polsko-niemieckiego zbliżenia, choć rząd Zachodnich Niemiec już niebawem poprzez politykę wschodnią podjął to, co zapoczątkowały siły społeczne. Szczególnie pamiętamy wielkie symboliczne gesty: uklęknięcie Willy’ego Brandta przed pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie w 1970 roku i objęcie się ramionami przez Helmuta Kohla i Tadeusza Mazowieckiego na znak pokoju podczas Mszy Pojednania w Krzyżowej w roku 1989, dwa miesiące po powołaniu w Polsce pierwszego, niekomunistycznego rządu w Europie Środkowo-Wschodniej, trzy dni po upadku muru berlińskiego.

Reklama

Do dialogu, pojednania i partnerstwa przyczyniły się także inne wydarzenia, kontynuujące ducha Orędzia. Fala wolności, zapoczątkowana przez dziesięciomilionowy ruch NSZZ „Solidarność”, rozbiła komunistyczny system w Europie Środkowo-Wschodniej i umożliwiła zjednoczenie Niemiec. Wolna, niepodległa Polska i wolne zjednoczone Niemcy przystąpiły do otwartego dialogu. Przesłanie moralne Orędzia wydało piękne owoce. Obrazem na miarę historycznego symbolu było przejście w 1995 roku Papieża św. Jana Pawła II, jednego z autorów Orędzia, wraz z kanclerzem zjednoczonych Niemiec Helmutem Kohlem przez Bramę Brandenburską.

Trzeba było niemało czasu, nim nasze społeczeństwa w pełni obdarzyły się wzajemnym zaufaniem. Ale udało się. Wolni, doświadczamy radości wzajemnych spotkań, z nową, bogatą wiedzą o sobie nawzajem, tocząc niekiedy ostre nawet spory, lecz mając pewność, że ponad podziałami z przeszłości potrafimy budować wspólną przyszłość. Przezwyciężone zostały lęki, gdyż ostatecznie uregulowaliśmy kwestie wspólnych granic. Rany mogły się zabliźnić, bo spotkaliśmy się w duchu prawdy. A ponieważ każda ze stron otworzyła się na cierpienie drugiej, sama mogła doświadczyć współczucia. I tak przyjaźń, porozumienie oraz pojednanie zwyciężyły nad wrogością i urazami.

Dziś Polacy i Niemcy są kimś więcej niż tylko dobrymi sąsiadami. Są partnerami w tych samych sojuszach. Jeden z najważniejszych celów sformułowanych przed pięćdziesięciu laty w Orędziu polskich biskupów stał się po roku 1989 rzeczywistością. Wolna Polska znów jest ważną częścią europejskiej rodziny.

Reklama

My, Prezydenci Polski i Niemiec, dostrzegamy, że treści zawarte w liście polskich biskupów z roku 1965 są nadal aktualne: jesteśmy ze sobą powiązani – jako sąsiedzi i partnerzy w Zjednoczonej Europie. I właśnie wzmacnianie tej więzi jest naszym wielkim zadaniem i wyzwaniem na przyszłość.

Andrzej Duda, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Joachim Gauck, Prezydent Republiki Federalnej Niemiec

Podziel się:

Oceń:

2015-11-22 18:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

UKGK dziękuje abp. Budzikowi za aktywizację polsko-ukraińskiego pojednania

Katarzyna Artymiak

Więcej ...

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13
Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Więcej ...

Łódź: Byśmy byli jedno

2024-04-29 10:30

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego