Reklama

Niedziela Wrocławska

Eucharystia ma moc. Wierzysz?

Agnieszka Bugała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Piotr Bałtarowicz, proboszcz parafii, od lat podejmuje pielgrzymów obiadem i ciastem. Dziś parafianie w Siemysłowie nakarmili półtora tysiąca osób. Dane są pewne, bo wczoraj odbyło się oficjalne liczenie pielgrzymów.

Niedzielną Eucharystię sprawowali wszyscy kapłani biorący udział w pielgrzymce, głównym celebransem był Biskup-Pielgrzym o. Jacek Kiciński CMF, kazanie wygłosił ks. Stanisław Orzechowski. Udało mu się głoszonym słowem stworzyć atmosferę szczególnej radości wśród słuchających go pielgrzymów. Obok myśli przewodniej nt. Eucharystii, wplatał w swą mowę mnóstwo żartów, celowych pomyłek – wywołał kilka spontanicznych burz oklasków i szczerego śmiechu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czasie Mszy św. miało też miejsce wydarzenie szczególne – Maciej Nykiel po raz pierwszy przystąpił do Komunii św. Chłopiec, wraz z całą rodziną, idzie w pielgrzymce po raz drugi. Możliwość przystąpienia do Pierwszej Komunii właśnie w czasie pielgrzymki, jego rodzice opisują jako dar szczególnej łaski. Ks. Orzechowski zaznaczył w kazaniu, że to wydarzenie, to na pielgrzymce dodatkowe święto.

- Powiedz mi teraz prawdę, patrz mi w oczy i powiedz prawdę: Czy się cieszysz, że idziesz do Komunii św.? – pytał Macieja. Cieszysz się? To ci gratuluję! Ja, gdy byłem w twoim wieku, też szedłem do Komunii w drugiej klasie, to nie cieszyłem się wcale, tylko się bałem. Bałem się z powodu skrupułów. Strasznie się bałem, żeby nie zgrzeszyć, oczy zamykałem… Szkoda, że wtedy nie było…stoperanów? – bawił słuchaczy. Jak nazywają się te do uszu? A, stopery. (burza oklasków) I tak mi się nie udało, bo gdzieś się napatoczył jeden z moich braci, dokuczał mi, a ja mu wywaliłem język. I wtedy co prędzej na rower i 3,5 km do księdza proboszcza poprawkę do spowiedzi! Gdy jechałem z powrotem, mówiłem sobie: zaraz pójdę spać, nakryję się pierzyną, żeby czasem znowu nie zgrzeszyć. Dopiero potem powoli się odkręcało i dziś już się nie boję Pana Jezusa – mówił wzruszając pielgrzymów. Chciał też poznać całą rodzinę chłopca, wypytał o imiona rodziców i czwórki rodzeństwa,

Reklama

- A ten co siedzi na kolanach to jest twój brat? A jak ma na imię? Marceli. A ten drugi? Mikołaj. - A ten? Mateusz. – Wszyscy na „M”? - A ta z warkoczykami, to co to jest za ciotka? - Siostra, najstarsza. – Jak ma na imię?. Marysia – odpowiedział dzielnie Maciek. - Tata jak ma na imię? Marcin. – Marcin! No jakby inaczej (burza oklasków) - A Mama? Ola. O, nareszcie! (oklaski bez końca) – To rodzinę już znam, ale zapomniałem o prezencie dla ciebie – mówił Orzech. Ja po raz pierwszy w życiu, właśnie w drugiej klasie, jadłem tort. Jako prezent na Pierwszą Komunię dostałem tort. Bardzo był smaczny, do tej pory pamiętam, ale nie będę opowiadał, bo by wam ślinka leciała. Ja ci zrobię tort, bo umiem – zaproponował. - Tylko musisz wybrać jaki chcesz. Może Orzechowy? Albo czekoladowy, bezowy, z owocami? To powiesz mi jaki lubisz i ja ci zrobię – obiecał.

Po wstępie zadedykowanym Maciejowi ks. Orzechowski mówił o mocy Eucharystii, o jej sile przemiany wszystkiego w naszym życiu, jeśli tylko zechcemy w to uwierzyć. – Dziś czuję, że moc Eucharystii uleczy moje ręce, które od jakiegoś czasu bardzo mnie bolą. Wierzę, że to się stanie – mówił. Przypomniał także, że niedziela jest dniem, w którym nie ma nic ważniejszego, niż Eucharystia. Zastanawianie się co zrobić w niedzielę, planowanie tego dnia z pominięciem Eucharystii jest kompletna pomyłką, jest całkiem bez sensu – napominał. To jest centrum niedzieli. - Msza św. nie jest do spania, wiec proszę nie rozczulać się nad sobą! A oprócz : „Bierzcie i jedzcie”, „Bierzcie i pijcie” mamy jeszcze jedno polecenie: „Idźcie i głoście”. Mamy głosić obecność Jezusa na Eucharystii. Mamy zawiadamiać wszystkich ludzi na świecie o tym cudzie... Robicie to? - pytał.

Reklama


Na zakończenie Eucharystii ks. Piotr Bałtarowicz wręczył, w imieniu całej parafii, prezent Maciejowi Nykielowi. Zaprosił też pielgrzymów za rok, 5 sierpnia, do gościnnego Siemysłowa.

Podziel się:

Oceń:

2018-08-05 21:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Sms od Biskupa: Niesiemy Was w sercu!

Agnieszka Bugała

O. bp Jacek Kiciński pisze do nas niemal codziennie. Aż żal, że Pielgrzymka powoli się kończy...

Więcej ...

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

Więcej ...

Razem uwielbiać Maryję

2024-05-17 13:20

Wiktoria Stanek

Nabożeństwa w Laskowcu gromadzą czcicieli Maryi w każdą majową niedzielę...

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Niedziela w Warszawie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...