Reklama

Niedziela w Warszawie

Szedł wiernie śladami Jezusa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jego wrogowie potrzebowali bardzo dużo czasu, aby zorientować się, że z nim nie można wygrać, bo jest osobą, która na co dzień żyje Bogiem i przesłaniem Ewangelii – mówił o kard. Stefanie Wyszyńskim w homilii w archikatedrze warszawskiej ks. prał. Bogdan Bartołd.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie wieczornej Mszy św., jak każdego 28. dnia miesiąca, modlono się o dobre owoce beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia. W koncelebrowanej Eucharystii uczestniczyły członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, Rycerze Jana Pawła II, przedstawiciele Archikonfraterni Literackiej oraz wiele osób, które co miesiąc wytrwale przychodzą prosić Boga o dar rychłej beatyfikacji kard. Wyszyńskiego.

W homilii proboszcz parafii archikatedralnej podkreślił, że Prymas Wyszyński zasłużył sobie jak mało kto na wszystkie zaszczytne tytuły, jakimi go jeszcze za życia obdarowywano, co potwierdzają wszyscy, którzy pamiętają jeszcze czasy reżimu komunistycznego. - Kim był Prymas Wyszyński dla wszystkich ludzi, żyjących w Polsce, pozbawionych godności, nadziei, perspektyw, tych, o których mówiono, że są pracującymi miast i wsi? Był przede wszystkim ojcem – zauważył ks. Bartołd. Odwołał się do dramatycznego okresu trzyletniego uwięzienie Prymasa i entuzjastycznego powitania po powrocie z więzienia do Warszawy, przez co kard. Wyszyński stał się ojcem narodu i najwyższym autorytetem. - To był punkt odniesienia, nasz przewodnik na drogach wiary. Komuniści już wtedy nie stosowali tak krwawych represji, ale wciąż używali całego wachlarza prześladowań i trzeba było przestawić się na długofalowy sprzeciw – przypomniał ks. Bartołd i przytoczył wielkie programy i akcje duszpasterskie Prymasa, jak Wielka Nowenna, Tysiąclecie Chrztu Polski czy peregrynacja Matki Bożej w Obrazie Nawiedzenia. Kard. Wyszyński w tamtym czasie, nie zważając na trudności walczył o budowę nowych kościołów, erygował nowe parafie, organizował katechizację dzieci i młodzieży, opiekował się rodzinami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Czyż nie byliśmy dumni, że mamy takiego pasterza? Mimo różnych przeciwności czuliśmy się bezpieczni – zaznaczył proboszcz archikatedry i przywołał swoje osobiste wspomnienia z momentu, gdy kard. Wyszyński przyjmował go do seminarium. - Wyprostowana sylwetka, twarz pięknie rozświetlona blaskiem, myśl bardzo logiczna, spokojna i wierność Prawdzie. To budziło respekt. Jak się pojawił Ksiądz Prymas Wyszyński, to od razu czuło się Boży pokój. On swoją obecnością dodawał sił do codziennych zmagań - wspominał.

Reklama

- Jego wrogowie potrzebowali bardzo dużo czasu, aby się zorientować, że z nim nie można wygrać, bo jest to osoba, która na co dzień żyje Bogiem, przesłaniem Ewangelii. Ileż na Prymasa Wyszyńskiego nasyłano agentów, szpiegów. Naprzeciwko Pałacu Prymasowskiego na Miodowej zainstalowano komórkę Służby Bezpieczeństwa, która inwigilowała go 24 godziny na dobę i nic kompromitującego nie odkryli. Nic nie wskórali. W końcu wynieśli się stamtąd, uznali, że przegrali. Sami przyznali: przegraliśmy z człowiekiem Bożym – mówił ks. Bartołd.

Podkreślił, że Prymas Wyszyński, choć był pozornie człowiekiem słabym, wątłym, słabo uzbrojonym, jednak rozpoczął walkę z Goliatem, jakim był komunizm, wykazując się przy tym wielką odwagą. Wynikała ona z bezgranicznego zaufania Bogu. Nigdy nie cofnął się ani nie zdradził Chrystusa. - Ci, którzy go znają mówią, że źródłem jego siły była niezłomna wiara, wielkie zaufanie Bogu. Tajemnica zwycięstwa Prymasa Tysiąclecia tkwi w tym, że szedł wiernie śladami Mistrza – Jezusa. Był synem i niewolnikiem Matki Bożej. Gdy miał jakieś wątpliwości, gdy nieraz potrzebował jasnego światła, by podjąć dobrą decyzję, szedł do Maryi po radę, nie zważając na krytykę nawet sobie najbliższych bardzo mocno stawiał na każdego człowieka – zaznaczył ks. Bartołd i dodał, że ludzie prowadzeni przez kard. Wyszyńskiego nie zawiedli go. - W tych trudnych czasach pozostawali wierni, modlili się po domach, odmawiali różaniec. Mimo różnego rodzaju szykan uczestniczyli we Mszach św. w kościele. Wychowali dzieci wbrew koniunkturze i zakazom władz. A po nocach ludzie wychowani przez Prymasa Wyszyńskiego bez pozwolenia budowali świątynie, stawiali się na wszystkie uroczystości kościelne i tłumnie wypełniali kościoły – powiedział kaznodzieja.

Reklama

Przypomniał, że gdy kard. Wojtyła został papieżem, to ci ludzie wyszli, policzyli się i przestali się bać. Założyli „Solidarność” i rozpoczęli swoją niesłychaną wędrówkę z niewoli do obiecanej ziemi wolności. – Kiedy umierał tuż po zamachu na Jana Pawła II Prymas Wyszyński, mieliśmy przekonanie, że umierał święty człowiek, który dzięki niezwykłej wierze i przymierzu z Matką Bożą i Jezusem stał się opoką i ocalił swój lud mieszkający na polskiej ziemi.

Po Komunii tradycyjnie fragment nauczania kard. Wyszyńskiego – tym razem poświęcony ochronie życia dzieci nienarodzonych – odczytała Barbara Dobrzyńska. Po Mszy św. celebransi i wierni przeszli do kaplicy, w której znajduje się grób Sługi Bożego. Tam modlitwę poprowadził ks. prał. Tadeusz Sowa, moderator wydziałów duszpasterskich Kurii Archidiecezji Warszawskiej i dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego. Na zakończenie odśpiewano Apel Jasnogórski.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-09-28 23:50

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik Episkopatu odpowiada

Niedziela Ogólnopolska 6/2020, str. 20-21

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Jakie wydarzenia czekają polski Kościół w 2020 r.? Jaki będzie on sam? Dominować będą słowa „kryzys” czy „nadzieja”?

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Maryjna trasa w Ogrodach Watykańskich

2024-05-02 19:19
Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Vatican News/www.vaticannews.va/pl

Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Przez cały maj Muzea Watykańskie proponują pielgrzymom maryjny spacer po Ogrodach Watykańskich, połączony z modlitwą o pokój. Można wziąć w nim udział dwa razy w tygodniu: w sobotę rano i w środę po audiencji ogólnej, po uprzedniej rezerwacji - mówi s. Emanuela Edwards, kierownik Biura Działalności Edukacyjnej Muzeów Watykańskich.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku