Reklama

Niedziela Częstochowska

W centrum Częstochowy odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej

Marcin Jędryka /www.kuriaczestochowa.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Miłosierdzie” - pod takim hasłem z udziałem rodzin z dziećmi, młodzieży, szkół katolickich i społecznych, uczelni, ruchów i stowarzyszeń katolickich, w piątek wieczorem ulicami Częstochowy przeszła Droga Krzyżowa. Misterium Męki Pańskiej rozpoczęło się na Placu Daszyńskiego. Nabożeństwo było szczególnym dziękczynieniem za Jana Pawła II i duchowym przygotowaniem do kanonizacji. Nabożeństwu przewodniczył abp Wacław Depo metropolita częstochowski. – Jan Paweł II pokazuje nam drogę. Zauważamy, że to, co jest w centrum, to jest krzyż. Papież idzie za krzyżem i trzyma się Chrystusa. Dlatego wygrał swoje życie i dlatego mówił do nas: „Warto być Polakiem, warto być chrześcijaninem. Warto, chociaż trudno!” – mówił do uczestników nabożeństwa abp Depo.

„Obyśmy odnaleźli siebie i byli jedno między sobą. Musimy być jedno wobec zagrożeń, jakie niesie ze sobą świat. Prośmy więc Chrystusa Zmartwychwstałego o dar pokoju dla nas samych i dla całego świata” – kontynuował abp Depo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas Drogi Krzyżowej poszczególne jej stacje miały krzyż z różnych miejsc m. in. z częstochowskiego hospicjum, z Domu Samotnej Matki, ze szpitala na Zawodziu, z Caritas. W tym roku swoją stację mieli również bezdomni, którzy zaangażowali się w przygotowanie Drogi Krzyżowej.

Reklama

Droga Krzyżowa przeszła Alejami Najświętszej Marii Panny, a zakończyła się na błoniach jasnogórskich. Podczas każdej stacji rozważane były słowa bł. Jana Pawła II. Dzięki materiałom archiwalnym uczestnicy nabożeństwa mogli usłyszeć głos papieża Polaka.

- Przeszliśmy tę drogę, by się zawierzyć Chrystusowi tak, jak Maryja. Przez Jej ręce. A zawierzyć się, to znaczy dać osobistą odpowiedź na miłość Boga – mówił na zakończenie metropolita częstochowski i dodał: „Bądźmy na naszych drogach świadomi, że Jan Paweł II jest z nami”.

W przygotowanie wspólnej modlitwy zaangażowani byli młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Częstochowskiej.

Tradycja odprawiania Drogi Krzyżowej w centrum miasta zrodziła się w środowisku akademickim Częstochowy przed kilkunastu laty.

Podziel się:

Oceń:

2014-04-05 08:23

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima: franciszkanie odwołują tradycyjną Drogę Krzyżową

israeltourism / Foter.com / CC BY-SA

Ze względu na napiętą sytuację franciszkanie odwołali tradycyjną Drogę Krzyżową prowadzoną w piątkowe popołudnie przez Stare Miasto w Jerozolimie.

Więcej ...

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Magdalena Pijewska/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 6.12-14.

Więcej ...

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?