Adhortację „Amoris laetitia” należy odczytywać w świetle całej doktryny Kościoła – przypomina prefekt Kongregacji Nauki Wiary w wywiadzie dla miesięcznika Il Timone. Podkreśla on, że to nie sam dokument wprowadza zamęt, lecz jego mylne interpretacje.
„To niewłaściwe, że wielu biskupów interpretuje adhortację według własnego rozumienia Papieża. (...) Wszystkim, którzy mówią zbyt wiele, zalecam, żeby najpierw przestudiowali doktrynę na temat papiestwa i episkopatu. Biskup jako nauczyciel Słowa musi być najpierw sam dobrze uformowany, aby nie groziło, że ślepy będzie prowadził za rękę innych ślepców” – powiedział kard. Gerhard Müller.
Potwierdził on ponadto pełną aktualność nauczania Jana Pawła II odnośnie do warunków, pod jakimi osoby żyjące w związku niesakramentalnym mogą przystępować do sakramentów. Kard. Müller zachęcił też do zgłębiania doktryny Kościoła, począwszy od Pisma Świętego, które bardzo jasno mówi o małżeństwie. Radziłbym również – powiedział niemiecki purpurat – unikania wszelkiej kazuistyki, która łatwo może rodzić nieporozumienia, zwłaszcza gdy twierdzi się, że kiedy umiera miłość, to zanika również więź małżeństwa.
„To sofizmaty – podkreślił prefekt Kongregacji Nauki Wiary – Słowo Boże jest bardzo jasne, a Kościół nie godzi się na sekularyzację małżeństwa”. Zaznaczył on również, że nie może istnieć jakakolwiek sprzeczność między nauką Kościoła a osobistym sumieniem. „Nie można na przykład powiedzieć, że występują okoliczności, w których cudzołóstwo nie byłoby grzechem śmiertelnym” – powiedział kard. Müller.
- Bóg wybiera jednego z ludzi, aby był ojcem na ziemi Jego Syna. Jakim wielkim zaufaniem obdarzył Bóg Józefa - powiedział kard. Gerhard Müller.
Były prefekt Kongregacji Nauki i Wiary był gościem parafii Świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Ursusie, gdzie 19 marca wierni złożyli akt konsekracji św. Józefowi. Złożenie aktu poprzedziły 33-dniowe rekolekcje, o których szerzej pisaliśmy w numerze 7/2022 Tygodnika „Niedziela”.
„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.
Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.